Czy mieszkań jest wciąż za mało?

Andrzej Prajsnar
Andrzej Prajsnar

Data publikacji: 01.03.2023, Data aktualizacji: 03.03.2023

4 minuty czytania

Średnia ocen 4/5 na podstawie 11 głosów

Ile jest mieszkań w Polsce? Dane GUS
Liczba polskich mieszkań oraz gospodarstw domowych jest już bardzo zbliżona. Czy w związku z tym, mieszkań jest wciąż za mało? Wyjaśniamy.

Stosunkowo niedawno Główny Urząd Statystyczny podał dane o łącznej liczbie polskich mieszkań (lokali i domów) pod koniec 2021 r. Te ciekawe informacje wskazują, że liczba lokali mieszkalnych oraz domów na terenie Polski, obecnie jest już bardzo zbliżona do liczby gospodarstw domowych.

Takie proste porównanie może prowokować do pytań o deficyt mieszkaniowy w Polsce. Właśnie dlatego warto przyjrzeć się zależnościom pomiędzy liczbą polskich mieszkań oraz gospodarstw domowych (rodzin oraz singli). 

Z tego artykułu dowiesz się m.in.:

  • do jakich miast najchętniej przeprowadzają się młodzi Polacy
  • ile mieszkań brakuje w Polsce
  • czy liczba samodzielnych gospodarstw domowych wzrasta

Liczba mieszkań w Polsce - statystyki GUS 

„GUS-owskie” szacunki wskazują, że pod koniec 2021 r. w Polsce mieliśmy około 15,4 mln mieszkań (lokali mieszkalnych oraz domów). Liczba polskich gospodarstw domowych z 2021 r. została oszacowana przez Eurostat na 14,1 miliona. Informacje prezentowane na poniższym wykresie wskazują, że stosunkowo niewielka różnica pomiędzy dwoma analizowanymi wartościami nie jest szczególnie nowym zjawiskiem. Było ono widoczne również wcześniej. Już w 2014 roku polskich mieszkań było praktycznie tyle samo, ile rodzin i singli.

Co ciekawe, liczba mieszkań i gospodarstw domowych po raz pierwszy wyrównała się o wiele wcześniej. Mowa o sytuacji z 2009 r. (patrz poniższy wykres). Kolejny rok przyniósł przejściowy spadek liczby gospodarstw domowych w Polsce. Właśnie dlatego w latach 2010 - 2011 po raz pierwszy zaczęła narastać dodatnia luka pomiędzy liczbą polskich gospodarstw domowych oraz mieszkań. Później sytuacja się unormowała. Obecnie taka luka znów jest duża, co potwierdzają wyniki z 2021 roku. Będziemy jeszcze je analizować w dalszej części artykułu.

Warto zwrócić uwagę, że liczba polskich lokali i domów rosła praktycznie liniowo w całym analizowanym okresie. Jeżeli zaś chodzi o liczbę gospodarstw domowych, to widoczne były okresy szybkiego wzrostu (zobacz lata 2014 - 2015), bardziej stabilnego wzrostu, spowolnienia oraz stagnacji.

Wydaje się, że przerwanie wzrostu liczby gospodarstw domowych na początku minionej dekady było związane m.in. z eskalacją światowego kryzysu i rosnącym bezrobociem. Takie warunki nie sprzyjały usamodzielnianiu się młodych Polaków. Poprawa sytuacji gospodarczej po 2013 r. przyspieszyła natomiast wzrost liczby samodzielnych gospodarstw domowych.  

Liczba mieszkań w Polsce

Spis powszechny wpływa na wyniki porównania 

Na szczególną uwagę zasługują dane z 2021 roku dotyczące liczby gospodarstw domowych, które zostały wyróżnione na poniższym wykresie. Mowa o dużym spadku raportowanym przez Eurostat. Według danych tej instytucji z końca 2021 roku, liczba gospodarstw domowych w Polsce wyniosła tylko 14,1 mln.

Wcześniejsze wyniki dla 2019 r. oraz 2020 r. oscylowały na poziomie 14,6 mln. Można przypuszczać, że dzięki wykorzystaniu informacji z ostatniego spisu powszechnego, Eurostat uaktualnił swoje szacunki. W efekcie szacunkowa nadwyżka mieszkaniowa mocno się powiększyła. Spadek liczby gospodarstw domowych częściowo mógł jednak wynikać z okresowej przeprowadzki studentów do rodzinnego domu (na czas nauki zdalnej i pandemii). 

Warto pamiętać, że Europejski Urząd Statystyczny inaczej oblicza liczbę gospodarstw domowych niż rodzimy GUS. Główny Urząd Statystyczny podaje, że w 2021 r. gospodarstw domowych było 12,5 mln (o 3% więcej niż 10 lat wcześniej).

Co ważne, GUS stosuje kryterium mieszkaniowe. To oznacza, że wszystkie osoby zasiedlające jedno mieszkanie potraktowano jako członków tego samego gospodarstwa domowego. Możliwe jest też kryterium ekonomiczne. Uwzględnia ono zależność związaną z finansowaniem utrzymania innych osób.

Co o polskim mieszkalnictwie mówią wyniki spisu powszechnego? Sprawdź

Ile mieszkań brakuje w Polsce?  

W nawiązaniu do poniższego wykresu może rodzić się pytanie, czy ewentualne wyrównanie liczby gospodarstw domowych oraz mieszkań ma duże znaczenie dla krajowego rynku mieszkaniowego. W praktyce taka relacja posiada wymiar raczej symboliczny i stanowi bardziej ciekawostkę, aniżeli prognostyk dla dalszej sytuacji „mieszkaniówki”.

Nic nie wskazuje bowiem, że deficyt mieszkaniowy wkrótce zniknie. W tym kontekście warto pamiętać, że Polska nadal cechuje się liczbą mieszkań w przeliczeniu na 1000 osób o wiele mniejszą od unijnej średniej (różnica: ok. 12% - 15%).

Co więcej, około 9% - 10% Polaków zasiedla domy i lokale o złym standardzie. Wiele takich mieszkań nadaje się do wyburzenia. Kolejną kwestią są terytorialne różnice popytu na nowe domy i lokale. W tych częściach kraju, z których chętnie wyjeżdżają młodzi ludzie, coraz bardziej widoczny jest problem niedostatecznego zaludnienia mieszkań. Gdzie indziej (np. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu) popyt na nowy metraż jest ogromny. 

Zmiana liczby gospodarstw domowych i mieszkań - tabela

Single ważną grupą odbiorczą deweloperów 

Problemów ze sprzedażą mieszkań na razie nie muszą obawiać się deweloperzy działający na terenie największych miast. Takie ośrodki miejskie są bowiem celem migracji młodych pracowników.

W metropoliach popyt na rynku najmu dodatkowo zwiększają pracownicy zza granicy (m.in. Ukrainy oraz Indii). Nie można również zapominać o zmianach społecznych i demograficznych, które skutkują wzrostem udziału jednoosobowych gospodarstw domowych. W 2005 r. takich najmniejszych gospodarstw domowych było ok. 2,3 mln. Wówczas single stanowili 18% polskich gospodarstw domowych (zobacz poniższa tabela).

Dane Eurostatu z 2021 r. wskazują, że liczba jednoosobowych gospodarstw domowych wzrosła do około 3,7 mln, a ich udział wynosi już 26%. Tylko część tej zmiany wynika ze wzrostu liczby samotnie mieszkających seniorów. Z perspektywy deweloperów, znacznie bardziej interesującymi klientami są młodsi wielkomiejscy single, których liczba również regularnie wzrasta. Takie osoby nie zawsze zadowalają się lokum o małej powierzchni (np. 30 mkw. - 35 mkw.).

Zmiana liczby mieszkań i gospodarstw domowych w Polsce
Andrzej Prajsnar
Andrzej Prajsnar

Ekspert i analityk portalu RynekPierwotny.pl od 2012 roku.

Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News

PODZIEL SIĘ:

OCEŃ ARTYKUŁ:

Komentowanie dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników.

    Artykuły powiązane

    Nagrody i wyróżnienia

    nagroda forbes 2022
    nagroda forbes 2021
    nagroda digital excellence awards 2022
    nagroda laur klienta 2023
    nagroda dobry pracodawca 2023
    nagroda gazele biznesu 2023
    Twoja przeglądarka nie jest obsługiwana

    Nowa odsłona RynkuPierwotnego została stworzona w oparciu o najnowsze technologie zapewniające szybsze działanie serwisu i maksymalne bezpieczeństwo. Niestety, Twoja aktualna przeglądarka nie wspiera tych technologii.

    Sugerujemy pobranie najnowszej wersji jednej z poniższych wyszukiwarek: